Dość ciepły, słoneczny dzień pod koniec lutego, Spacer po Barcelonie, piękne uliczki, podwórka, plenery oraz ja i kamera 360 stopni. Czego chcieć więcej? Nie sposób zwiedzić Barcelony w 2-3 dni, ale to wystarczająco dużo czasu by przyrzec sobie, że jeszcze kiedyś się tu powróci, by spróbować zobaczyć, odkryć wszystko.
Spacer po Barcelonie w obiektywie kamery 360 stopni
Akurat trafiłem na moment gdy przed Katedrą św. Eulalii w Barcelonie tańczyli „w kółko” starsi ludzie. To zapewne jakiś lokalny, historyczny zwyczaj, bo widać, że to ich nie pierwszy raz.
A to inne miejsce – Museu Nacional d’Art de Catalunya
I jedno z malowniczych, klimatycznych podwórek, jakich w Barcelonie jest pod dostatkiem